Ponura tajemnica koloru zielonego z epoki wiktoriańskiej.

https://www.pinterest.it/pin/275564070940004599/

Czy znasz historię pięknego zielonego barwnika z epoki wiktoriańskiej, który skrywał w sobie okrutną i ponurą tajemnicę…..


Barwnik ten, opracowała pewna niemiecka firma w 1814 roku a kolor, wyróżniał się od innych zieleni subtelnym jasnym odcieniem. Jego tonacja, była tak niesamowita, iż nadano mu nazwę „szmaragdowa zieleń”.


Ten piękny kolor, uwielbiany przez kobiety zdobił ich suknie i kapelusze a w szybkim czasie, zaczęto go też używać do farbowania dywanów oraz tapet. Moda na szmaragdową zieleń rozprzestrzeniała się w niesamowitym tempie. Zielona tonacja olśniewała wszystkich swoim cudownym blaskiem…


Niestety nikt nie przypuszczał, że w tym pięknie czaiła się śmierć…
Kolor był niezwykły, ponieważ do jego produkcji używano arszeniku a jego skutki, szybko zaczęły się ujawniać.

Arszenik jest straszną trucizną, która początkowo powoduje wypadanie włosów, rany na skórze, krwawe wymioty, zniszczenie wątroby i nerek a w końcu śmierć.


Lekarze wiktoriańskiej Anglii dość szybko zorientowali się, iż społeczeństwo zaczęło nagminnie chorować i w 1857 roku ogłosili tak zwane „powolne zatrucie kraju”. Gazety zaczęły opisywać szereg niesamowitych przypadków i publikować zdjęcia szkieletów w zielonych sukniach.


Dłonie kobiet, noszących zielone rękawiczki, pokryte były okropnymi pęcherzami. Stopy mężczyzn gniły na skutek noszenia zielonych skarpet…
Niestety ta historia okazała się jeszcze straszniejsza, gdyż chorzy i zatruci ludzie musieli leżeć w pokojach pokrytych zielonymi tapetami i dywanami. W takich pomieszczeniach nie było mowy o wyleczeniu. Pacjentów czekała rychła śmierć.


Ówczesne krawcowe, miały twarze pokryte ranami a na skutek codziennego kontaktu z arszenikiem, pluły i wymiotowały krwią o zielonym zabarwieniu.


Pomimo zgonów i ostrzeżeń lekarzy, ludzie wcale nie zaprzestali noszenia zielonych zabójczych ubrań. Ślepo podążając za modą, kobiety i mężczyźni skazywali się na okrutne cierpienia, byle tylko nie pokazywać się na ulicach w banalnych i jak mawiali „zwykłych” kolorach. Zaczęto nawet oskarżać lekarzy o sianie paniki i o rozprzestrzenianie fałszywych informacji.


Wielu ludzi nie chciało do siebie dopuścić myśli, że ta piękna i modna zieleń jest faktycznie taka niebezpieczna. Tłumaczono sobie, że przy braku kontaktu barwnika ze śliną nic złego nie może się wydarzyć. Teorie te były oczywiście bezpodstawne.


Bardzo dziwne jest to, że w ówczesnych czasach z powodu dużej ilości myszy i szczurów, prawie w każdym domu obecne były puszki arszeniku i wszyscy doskonale znali jego trujące właściwości. Nikt jednak nie zaprzestawał kupna toksycznych ubrań i toksycznych dodatków.


Zabójczy kolor wyszedł z mody dopiero w 1895 roku i dopiero wtedy fabryki wprowadziły nowe przepisy dotyczące pracy przy wyżej wymienionych tkaninach. Pomimo tego, kolor zielony jeszcze przez długie lata nie mógł pozbyć się zabójczej etykietki.


W epoce tej mawiano, że kobiety w zielonych spódnicach miały na sobie wystarczająco dużo trucizny, by podczas tańca zabić każdego wielbiciela….

Co sądzisz o tej historii ?

Jeśli ty i twoje dzieci kochacie świat kolorów musicie koniecznie poznać fantastyczny i zabawny świat zwierzątek do kolorowania! Ta “książeczka” (165 stron) stymuluje kreatywność i pomaga rozwijać sprawność manualną dzieci. Linie konturowe są cienkie, aby poprzez kolorowanie „bez wychodzenia poza krawędzie” ćwiczyć precyzję, zdolności motoryczne i poprawiać koncentrację. Zwierzątka zostały wydrukowane z jednej strony kartki, aby uniknąć poplamienia kolejnych obrazków. Pokolorowane kartki można wyciąć, oprawić w ramki i udekorować ściany pokoju małych artystów. Album jest idealny dla dzieci w wieku od 3 do 7 lat, ale ja polecam go wszystkim artystom niezależnie od ich wieku! Zaleca się używanie kolorowych kredek ołówkowych! (Uwaga!!! Pisaki, flamastry i mazaki mogą plamić kartki.)

Link do albumu “80 ZWIERZĄTEK DO KOLOROWANIA DLA NASZYCH MALYCH ARTYSTÓW” : https://www.amazon.pl/dp/B0BJ57K18N

https://www.amazon.pl/dp/B0BJ57K18N

Chcę jeszcze dodać, że wszystkie obrazki zamieszczone w albumie zostały narysowane przeze mnie. 😊

Życzę super kolorowania i super zabawy!!!!

Za błędy przepraszam. Staram się jak mogę 😊. Wyjechałam, gdy byłam “mała” i od 25 nie używam języka polskiego ale pozostał we mnie wielki sentyment do kraju ….. Serdecznie pozdrawiam!

(UWAGA: Wszystkie artykuły, zamieszczone na blogu mają charakter zwykłych definicji i oparte są na ogólnodostępnych wiadomościach zawartych w encyklopediach i materiałach naukowych. Wszystkie opisane informacje, nie stanowią porady medycznej i mogą być niedokładne . Treści, przedstawione są wyłącznie w celach ilustracyjnych i nie zastępują w żaden sposób porady lekarskiej).

(Zamieszczone zdjęcie pochodzi z Pinterest: https://www.pinterest.it/pin/275564070940004599/)



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *