Małe miss & konkursy piękności 👑

W dzisiejszych czasach, niewiele rzeczy może mnie jeszcze zaszokować, lecz czasami niektóre kwestie zwalają mnie z nóg .

Telewizja transmituje coraz więcej programów o tak niskim ilorazie inteligencji, że ciężko doszukać się w nich jakiegokolwiek sensu i jakiejkolwiek logiki. Lecz niekiedy banalny program, może odsłonić wielkie problemy z zakresu socjologi. Przez przypadek, natknęłam się na pewen dokument, obrazujący wybory miss oraz przygotowania związane z konkursami piękności. Nie byłoby w tym nic szczególnie dziwnego, gdyby protagonistkami nie były malutkie dzieci. Życie tych małych dziewczynek (przez wiele miesięcy) w świetle kamer, wypełniło mnie obawą . Patrzyłam na ekran i nie mogłam uwierzyć, że mogą istnieć matki pozwalające na coś takiego. Uczestniczki, naprawdę malutkie niektóre kilkunasto-miesięczne poddawane  męczącym ćwiczeniom i  żmudnym zabiegom upiększającym. Pytanie: czy niespełnione ambicje matek, mogą odbierać dzieciństwo ich pochciechom?  Zamiast lalek Barbie i klocków Lego,  sale prób,  choreografie,  układy i diety. Przeładowane stresem maluchy,  nierzadko reagujące krzykiem i agresją.  Matki, wydające setki dolarów na sceniczne sukienki i buciki. Zaopatrujące córeczki w kosmetyki, perfumy i peruki. Dzieci, poddawane zabiegom negatywnie odbijającym się na zdrowiu. Sztuczne opalania (chemicznymi) środkami z użyciem pistoletów pod ciśnieniem. Tony makijażu wraz z doklejonymi sztucznymi rzęsami (wpływ na wzrok???). Trwała ondulacja i kłęby extation na delikatnych i cienkich włosach. Żelowe paznokcie na dłoniach i stopach, oraz plastikowe nakładki na zęby.  Matki, ogarnięte chęcią wygranej. Tkwiące w jakimś niesamowitym amoku. Przerażający obraz małych Lolitek wystawionych na pokaz przed całym światem. Nikt nie zastanawia się nad konsekwencją takiego działania.

Gdy byłam mała, wraz z koleżankami z dzieciństwa bawiłyśmy się lalkami,  grałyśmy w klasy czy „skakałyśmy w gumę” (pamiętacie?) na pewno żadna z nas nie myślała, by poddawać się podobnym „torturom”. Myślę, że życie każdego z nas składa się z wielu etapów.  Dzieciństwo,  powinno być jednym z najszczęśliwszych. Dlaczego przeskakiwać tą fazę? Przecież nadejdzie czas na pokazy mody,  występy na scenie oraz na błyszczącą koronę miss. Obawiam się, że dziewczynki od maleństwa przyzwyczajone do takiego stylu życia,  będą kierować się takim właśnie odnośnikiem.

Głosuje na tradycyjną rodzinę i tradycyjnych rodziców, oraz na emocje płynące z bajek, opowiadanych przez ukochane babcie. Świat zatracił wiele walorów.  Niebezpiecznie zbliżamy się do krawędzi. Jeżeli taka jest cena postępu,  wolę wspominać dawne stare czasy, piaskownice,  karuzele i watę cukrową!

Za błędy przepraszam. Staram się jak mogę 😊. Wyjechałam, gdy byłam “mała” i od 25 nie używam języka polskiego ale pozostał we mnie wielki sentyment do kraju ….. Serdecznie pozdrawiam!

(*Zamieszczone zdjęcie pochodzi z Pinterest:https://www.pinterest.it/pin/299067231516780398/ )

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *