Facebook . Wynalazek ostatnich lat. Narkotyk dla społeczeństwa. Niektórzy go uwielbiają , inni nienawidzą . Lecz prawie każdy używa; czy to dla prywatnych, czy też businessowych kwestii. Ja też, oczywiście . Lecz muszę przyznać (i to bez bicia) , iż nie wiedziałam, że facebook ma dwa nowe oddziały na dwóch innych światach : tym po życiu i tym przed życiem. 🤭
Zawsze zastanawia mnie fakt , dlaczego ludzie wypisują „poematy” , dedykowane dla kogoś, kogo na tym świecie już nie ma. (?) Być może, istnieje jakaś osobna linia o której istnieniu jeszcze nic nie wiemy?
Z drugiej strony : „Mamusia i tatuś o tobie myślą”, czyli wpisy do nienarodzonych dzieci 😳. I znów refleksja: czyżby w brzuchu matki, zainstalowano komputery?
Myśle, że to jakaś wersja intelektualnego szaleństwa, które ogarnęło ludzi. Ludzi, uzależnionych od najsławniejszego portalu społecznościowego . Uzależnionych od wpisów , uzależnionych od lajków , od udostępnień… Ludzi, być może nie do końca zrealizowanych w prywatnym, czy też zawodowym życiu; poszukujących tego właśnie spełnienia na stronach Facebooka .
Do tego wszystkiego, dochodzą życzenia dla ojca, matki, wujka i ciotki, nie mających zielonego pojęcia o internecie. Życzenia dla męża i żony, którzy znajdują się dziesięć centymetrów od „wpisowicza”.
Wyjaśnijcie mi sens takiego działania . Być może, to ja niczego nie rozumiem. Skoro przebywam z tymi osobami w realu, dlaczego mam wrzucać bezsensowne wpisy ? Co kieruje takim modelem postępowania?
Czy normalnym jest, wrzucanie zdjęć z izby przyjęć lub z pokoju szpitalnego? Czy normalnym stało się pokazywanie przedramienia z kroplówką, czy też innych części ciała ?
Czy to logiczne, by „spowiadać się” z każdej minuty własnego życia ? Tak bardzo pragnęliśmy privacy a teraz z własnej woli , dzielimy się wszelkimi prywatnymi informacjami . Do czego nas to doprowadzi ?
Facebook , to fantastyczny portal, który może zdziałać wiele dobrego! Może połączyć osoby, żyjące na dwóch końcach kuli ziemskiej. Może pomóc w promocji businessu, w znalezieniu pracy. Przypominać o urodzinach , pomagać poznawać świat . Dlaczego taki ogrom ludzi , wykorzystuje go do zupełnie idiotycznych celów? Gdzie podziała się nasza inteligencja ? Gdzie podziały się dobre maniery ?
Wiele wpisów , to tylko stek przekleństw i kupa nie gramatycznych zdań . Czy nowe generacje , skazane są na taki banalny wirtualny świat?
Nie ma już normalnych ludzkich relacji . Nie istnieje normalny dialog . W lokalach , każda osoba ze smartphonem w dłoni . Jakie to przykre….
Bardzo się cieszę , że należę do generacji, która miała jeszcze normalne dzieciństwo. Pokaleczone kolana, siniaki na czole, zabawy na trzepakach i wypady do lasu. Cieszę się, że poznałam zapach trawy po burzy, kłujące źdźbła siana…. Gry w klasy czy zabawę w gumę.
Cieszyliśmy się z każdej głupoty i mogliśmy poznać smak prawdziwej przyjaźni .
Niestety , pozostanie to wszystko tylko w naszych sercach…..
Przykro mi, że małe elektroniczne pudełka , pozbawiły ludzkość uczuć , smaków i zapachów . Jakie to wszystko smutne …
Za błędy przepraszam. Staram się jak mogę 😊. Wyjechałam, gdy byłam “mała” i od 25 nie używam języka polskiego ale pozostał we mnie wielki sentyment do kraju ….. Serdecznie pozdrawiam!
Me: https://www.instagram.com/anita.j.valerio/
(*immagine utilizzata proviene da pixabay)