
Temat zdrady jest tematem bardzo złożonym. Ludzie zdradzają z różnorakich powodów a często niewierność partnera wcale nie oznacza, iż przestał on już kochać swoją drugą połówkę.
W „świecie miłości” zdrada ma miejsce, gdy partner zrywa obietnice wierności, szukając pocieszenia w ramionach kogoś innego. Krótko mówiąc, nie dotrzymuje zobowiązania wobec ukochanej osoby, skazując ją na emocjonalną lub materialną szkodę i pozbawiając jej zaufania, jakim go obdarzyła.
Możemy dostrzec różne wersje zdrady. Są osoby, które uważają za zdradę już samą myśl o stosunku i według nich by zdradzić, wcale nie musi dojść do kontaktu „fizycznego”. Są też tacy, którzy uważają za zdradę surfowanie po świecie wirtualnym lub korzystanie z różnego rodzaju aplikacji – nawet jeśli i w tym przypadku nie dochodzi do bezpośredniego zbliżenia. Jest oczywiste, że najbardziej oczywistą formą zdrady jest ta czysto „tradycyjna”.
Bez wdrażania się w bardziej złożone mechanizmy, zobaczmy jakie są najczęstsze przyczyny prowadzące do zdrady.
- Partner niestety przestał nas kochać…. Jest to jedna z najczęstszych przyczyn, która popycha do zdrady. Jeśli partner przestał kochać i stracił wszelką nadzieję na poprawę sytuacji (w związku) jest on bez wątpienia bardziej podatny na zdradę. Zaczyna się on rozglądać i szukać miłości poza obszarem murów domowych.
- Lęk przed intymnością. Relacje małżeńskie zakładają silną intymność, która dla niektórych jest nie do zaakceptowania. Mechanizm ten może być bardzo widoczny przede wszystkim u osób z tzw zaburzeniem borderline. Mogą one unikać przywiązania i odbierać intymność jako „wroga”, gotowego zniszczyć ich indywidualną tożsamość. Dla osób, które boją się głębokiej intymności, nawiązanie nowego sekretnego związku staje się rodzajem „emocjonalnego ratownika”: pozwala on na zachowanie odpowiedniego dystansu (od stałego partnera) dzięki „nowemu tajnemu graczowi”. Nawet sam fakt posiadania „tajemnicy”, której nie może on ujawnić, może sprawić, że poczuje się bardziej bezpieczny.
- Lęk przed stabilnością. Mechanizm ten jest bardzo podobny do wcześniej opisanego, ale w tym przypadku, elementem odpychającym nie jest intymność lecz stabilność. Relacja pozamałżeńska, staje się sposobem na przełamanie rutyny i na wprowadzenie dreszczyku a czasem wręcz chaosu. Istnieją osoby, które po prostu nie tolerują stabilności emocjonalnej, ponieważ są przyzwyczajone do przeżywania burzliwych emocji i relacji. Takie właśnie jednostki nie posiadają dojrzałości emocjonalnej i nie potrafią docenić szerokiego wachlarza uczuć oferowanych przez stabilną i skonsolidowaną historię miłosną. Często, ludzie ci bardzo łatwo się zakochują (nawet na dłuższą metę) lecz gdy tylko ich uczucie zostaje odwzajemnione, zaczynaja się po prostu dusić.
- Brak feelingu w sypialni lub brak emocjonalnych więzi. Takie sytuacje zdarzają się bardzo często, gdyż nie każdy obdarza sferę seksualną takim samym zainteresowaniem. Dla niektórych czynnik ten jest zupełnie nieistotny, dla innych, dobre relacje intymne są podstawą udanego związku. Na dłuższą metę, utrzymanie fizycznej atrakcyjności nie jest łatwe. Wszelkie braki w związku, należy zawsze traktować jako sygnał alarmowy i jak najszybciej uzupełniać. Zdrowe relacje między partnerami, zawsze powinny opierać się na wzajemnym zaangażowaniu i wzajemnej trosce o więź.
- Zauroczenie. Jeśli jeden z partnerów spotyka na swojej drodze osobę, która ze względu na pewne cechy wydaje się go uzupełniać, może zakwestionować całą dotychczasową relację a nawet dopuścić się zdrady. Jeśli partner jest naprawdę zakochany, powinien natychmiast zdystansować się od tej „trzeciej osoby” i przeanalizować, co też takiego się dzieje. Niestety w takich przypadkach nie zawsze potrafimy we właściwy ocenić sytuacje i nie zawsze potrafimy zareagować w najlepszy dla nas sposób. W większości przypadków, zauroczenie bardzo szybko się kończy. Już po niedługim czasie, partner dochodzi do przekonania, że trzecia osoba nie jest jego bratnią duszą i że nadal jest zakochany w swojej stałej partnerce.
- Zemsta. Niektórzy partnerzy myśląc, że zostali zdradzeni lub nie są wystarczająco doceniani, decydują się na zdradę aby móc zremisować wynik! Krótko mówiąc, zamiast poprosić o wyjaśnienie lub spróbować naprawić związek (w sposób odpowiedzialny i racjonalny) decydują się na skok w bok a następnie obwiniają za to partnera. Najbardziej mściwi partnerzy, sami mogą pozostawać w dwóch związkach a to właśnie dlatego, że są przepełnieni zemstą i żalem. W większości przypadków to właśnie partner zdrajca „wyznaje swoją niewierność” z zamiarem zadania bólu partnerowi.
- Kryzys tożsamości lub stresujące wydarzenia wpływające na związek. Jeśli jeden z partnerów czuje się przytłoczony zmianami, które zachodzą w związku lub też przechodzi kryzys tożsamości, może postrzegać swoją historię miłosną jako niestabilną. W takich przypadkach, partner może wykorzystać zdradę jako sposób na przetrwanie stresu lub jako „pomoc” w odnalezieniu swojej prawdziwej tożsamości.
- „Zdradziłem cię, ale zrobiłem to dla nas, aby uratować nasz związek”. Cóż, choć może się to wydawać absurdalne, czasami ma to w sobie iskierkę prawdy. Niektóre osoby unikają konfliktów ze swoim partnerem, ponieważ obawiają się, że sprawy wymkną się spod kontroli i że związek może się zakończyć. Tak więc, aby poradzić sobie z obciążeniami emocjonalnymi, tworzą sobie drogę emotywnej ucieczki. Kochanek, ma za zadanie złagodzić napięcia pojawiające się w „głównym” związku.
- Uzależnienie lub „wyszukane” potrzeby. Niestety uzależnienie od „przyjemności cielesnych” jest problemem, dotykającym wiele osób, ale wciąż nie zbyt dobrze znanym. Ci, którzy na nie cierpią, nie zawsze zdają sobie z tego sprawę. Często, obwiniają innych za niską częstotliwość stosunków a przecież nie wszyscy doświadczamy ekstazy z taką samą intensywnością. Istnieje bardzo wiele osób, mających rożnego rodzaju potrzeby, które jednak pozostają nie spełnione.
- Zdrada będąca „strategią”, by jak najszybciej zakończyć stary związek. Ci, którzy nie wiedzą, jak „ogłosić” partnerowi, iż chcieliby zakończyć związek, bardzo często wykorzystują do tego celu niewierność. W podobny sposób, może zachować się partner, przeczuwający nadchodzące zakończenie związku i szukający ukojenia dla nadchodzącej samotności właśnie w osobie kochanka.
- Brak poczucia własnej wartości Jeśli partner czuje się niekochany i niedoceniany, łatwiej może stać się niewierny. Ci, którzy mają problemy z niską samooceną, są o wiele bardziej podatni na zdradę. Powód? Pochlebstwo i uwaga. W tym kontekście zdrada, to nie poszukiwanie skoku w bok, lecz po prostu „poddanie się ” pochlebstwom, komplementom i dużemu zainteresowaniu ze strony obcej osoby.
- Dlaczego zdradzamy? Jak wiadomo, ludzie zdradzają z najróżniejszych powodów, często przyczyny te mogą się nakładać, ale jedno jest pewne: wybaczenie zdrady, nigdy nie jest łatwe. Jeśli zdrada narodziła się z powodu braku miłości lub zemsty na partnerze, odzyskanie równowagi w związku jest prawie niemożliwe. Z drugiej strony, jeśli motywacjami, które doprowadziły do zdrady, są brak więzi emocjonalnej, niska samoocena lub bezpodstawny skok w bok, para ma dużo większe szanse na przetrwanie kryzysu.
Za błędy przepraszam. Staram się jak mogę 😊. Wyjechałam, gdy byłam “mała” i od 25 nie używam języka polskiego ale pozostał we mnie wielki sentyment do kraju ….. Serdecznie pozdrawiam!
(UWAGA: Wszystkie artykuły, zamieszczone na blogu mają charakter zwykłych definicji i oparte są na ogólnodostępnych wiadomościach zawartych w encyklopediach i materiałach naukowych. Wszystkie opisane informacje, nie stanowią porady medycznej i mogą być niedokładne . Treści, przedstawione są wyłącznie w celach ilustracyjnych i nie zastępują w żaden sposób porady lekarskiej).
Instagram: https://www.instagram.com/anita.j.valerio/
(*Zamieszczone zdjęcie pochodzi z Pixabay)