
Kilka dni temu, natknęłam się na artykuł, opisujący budynek starego szpitala psychiatrycznego w Volterra (Italia) . Do artykułu, dołączono wstrząsające zdjęcia. Fantastyczne, pod względem artystycznym, lecz okrutne, pod względem psychologicznym.
Postanowiłam zgłębić temat, który od tamtego dnia, nie dawał mi spokoju .
Jakież było moje zdziwienie, gdy dowiedziałam się, iż także w Polsce mielibyśmy się czym „pochwalić „. (Niestety…. )
Szpitale psychiatryczne, zaczęto budować na masową skalę już w 1800 roku.
W 1848 roku w Trenton , dr Henry Andrews Cotton wprowadził „nowoczesne ” leczenie (wychodząc z założenia, iż choroba psychiczna jest po prostu infekcją) pozbawiając chorych organów, zębów i tym samym, uśmiercając ponad 80% pacjentów.
Od tamtej pory w szpitalach, zaczęto wprowadzać przeróżne okrutne „systemy” leczenia ….
~ lobotomia – czyli chirurgiczne usuwanie z płata czołowego mózgu , obszarów odpowiedzialnych za myśli, współczucie i emocje;
~ diatremia – miejscowe podgrzewanie tkanek silnym polem magnetycznym lub elektrycznym;
~ stomia – usuwanie jelita grubego i odbytu;
~ hydroterapia – zanurzanie ciała z lodowatej wodzie;
~ hydroterapia 2 – zamykanie pacjentów w urządzeniach parowych;
~ hydroterapia 3 – zanurzanie w gorącej wodzie z dodatkiem siarki;
~ zamykanie w rozgrzanych do czerwoności klatkach;
~ usuwanie macicy (domniemana przyczyna histerii kobiet);
~ elektrowstrząsy;
~ okrutne gwałty, katowanie , tortury, znęcanie psychiczne i fizyczne;
~ zamykanie w pomieszczeniach ze szczurami i robactwem;
~ faszerowanie narkotykami lub innymi środkami chemicznymi i medycznymi jak na przykład insuliną czy metrozolem (prowadzącym do gwałtownej śpiączki ).
Od 1936 roku w szpitalu psychiatrycznym w Sunland (Los Angeles), dr Walter J. Freeman wprowadził nowy sposób lobotomii. Była to, już dobrze znana lobotomia przedczołowa, lecz polegała na wprowadzeniu do oczodołu (pod gałkę oczną), długiego szpikulca do lodu i jego obracanie . Dr Freeman błędnie sądził, iż ten sposób lobotomii, leczy psychozę i depresję. Podczas stosowania tego okropnego procederu, uśmiercono ponad 2.900 osób (w ciągu zaledwie 4 lat).
W innej części globu w Ararat w Australii w szpitalu dla niebezpiecznych więźniów w ciągu 150 lat , doprowadzono do śmierci 13.000 pacjentów, stosując tak zwane „testy granic ludzkiego cierpienia„.
W Polsce , jednym z najsławniejszych szpitali, okazał się obiekt w Owińska pod Poznaniem . Podczas II wojny światowej , na polecenie władz Trzeciej Rzeszy (akcja T-4 fizyczna „eliminacja niewartościowego życia”) doszło tam do masowych mordów. W placówce, zamykano fizycznie i psychicznie upośledzone dzieci oraz nie zdolnych do pracy dorosłych i staruszków . Na wielka skalę, stosowano tam eutanazję .
Lecz wyobraźcie sobie, iż pierwsza tego typu placówka położona na polskiej ziemi , została założona z polecenia biskupa (!!!) Trzebnickiego już w 1534 roku. Szpital ten, znajdował się w Krakowie i mieścił się między szpitalem zakaźnym i kaplicą pochówku .
W XVII wieku w Paryżu, powstał Szpital Generalny , do którego masowo odsyłano kobiety, cierpiące na tzw „kobiece choroby”. Choroby te, objawiały się odejściem od męża lub też masturbacją.
W dzisiejszych czasach (na szczęście) nie istnieją już tego typu placówki , lecz normalne oddziały psychiatryczne położone przy szpitalach i klinikach . Nie mają one nic wspólnego z przerażającymi zdjęciami z dawnych szpitali , lecz są nowocześnie urządzonymi blokami .
Pisząc ten artykuł , mój umysł podsuwa mi cytat z książki Zofii Nałkowskiej „Medaliony” : ” ludzie ludziom zgotowali ten los”. …
Okrucieństwo i perfidia ludzkiego charakteru, nie są logicznie wytłumaczalne …..
Polecam film: „10 days in a Madhouse„
Za błędy przepraszam. Staram się jak mogę 😊. Wyjechałam, gdy byłam “mała” i od 25 nie używam języka polskiego ale pozostał we mnie wielki sentyment do kraju ….. Serdecznie pozdrawiam!
(UWAGA: Wszystkie artykuły, zamieszczone na blogu mają charakter zwykłych definicji i oparte są na ogólnodostępnych wiadomościach zawartych w encyklopediach i materiałach naukowych. Wszystkie opisane informacje, nie stanowią porady medycznej i mogą być niedokładne . Treści, przedstawione są wyłącznie w celach ilustracyjnych i nie zastępują w żaden sposób porady lekarskiej).
Instagram: https://www.instagram.com/anita.j.valerio/
(*Zamieszczone zdjęcie pochodzi z pixabay)